Wykład „Stanisław Horno-Popławski i Hornianki – w kontekście sztuki współczesnej”

„Stanisław Horno-Popławski (1902-1997) i Horniankiprof. Janina Stefanowicz-Schmidt, prof. Hanna Brzuszkiewicz – w kontekście sztuki współczesnej”

  • Dorota Grubba-Thiede
  • wykład w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie
  • 8 listopada 2022, g. 14.00
  • wykład odbędzie się po uroczystości odsłonięcia Rzeźb w ramach projektu „STANISŁAW HORNO-POPŁAWSKI (1902-1997) w 120. rocznicę urodzin i Hornianki: prof. Janina Stefanowicz-Schmidt, prof. Hanna Brzuszkiewicz”

W bogato ilustrowanym wykładzie przypomnę twórczość mistrza kamiennej rzeźby współczesnej prof. Stanisława Horno-Popławskiego oraz jego uznanych uczennic,  prof. Hanny Brzuszkiewicz i prof. Janiny Stefanowicz-Schmidt, których trzy kompozycje przestrzenne włączone zostały do plenerowej kolekcji Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie dzięki dotacji celowej Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Ministerstwa KiDNiS oraz Urzędu Miasta Sopotu – w programie Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej’22. Dzięki życzliwości Pani Jolanty Ronczewskiej  – Córki Stanisława Horno-Popławskiego, Artystek, P. Moniki Olszewskiej i Wandy Oleksowicz oraz wsparciu Prezydenta Miasta Sopotu Pana Jacka Karnowskiego i Dyrektorów Państwowej Galerii Sztuki miałam szczęście opracować projekt pt. „STANISŁAW HORNO-POPŁAWSKI (1902-1997) w 120 rocznicę urodzin i Hornianki: prof. Janina Stefanowicz-Schmidt, prof. Hanna Brzuszkiewicz” we współpracy z P. Mają Murawską, Zespołem PGS i Andrzejem Karolewiczem.

Fenomen twórczości Stanisława Horno-Popławskiego przewiązany jest z iskrami życiodajnymi i afirmatywnymi, zarazem z surowością, prawdą, symbolem, formami archetypalnymi. Całe życie artysta starał się w poetyckich rzeźbach opowiadać o tym co niewidoczne, zapoznane, podejmując niekiedy herstoryczne narracje, kobiecą perspektywę. Nie pomijając wątków patriotycznych, czy narodowowyzwoleńczych, ciągle skłaniał się ku sublimacji świata, nieskrępowanemu przenikaniu ludzi i ich różnorodnych kultur, kochał zwierzęta, swoją sztuką inspirując do wspólnotowości. Od wczesnych lat intuicyjnie fascynował się malarstwem, a jako student warszawskiej wyższej uczelni artystycznej, za namową prof. Tadeusza Breyera, związał się z sztuką przestrzeni, otrzymując dyplom na kierunku rzeźba. Szybko najbliższym materiałem do ożywiania, interpretowania były dla niego kamienne skały, głazy polodowcowe, granity, z których uwalniał malarskie wartości obserwując uważnie naturalne stratygrafie, szanując (– jak paleolityczni malarze jaskiń w Altamirze, Lascaux czy Pech-Merle), znalezione – zastane kompozycje, współpracując z nimi. Stanisław Horno-Popławski był zafascynowany także twórczością Formistów, wskazywał na ich osiągnięcia modelując w glinie mądre w syntezach i semantykach formy. Odlewał je następnie w gipsie [na który nakładał monochromię] czy w sztucznym kamieniu, realizując m.in. modele oryginalnych formalnie i semantycznie pomników. Współpracując z ukochaną żoną – Ingą Stanisławą Popławską (również świetną rysowniczką i rzeźbiarką), tworzył lapidarne, niekiedy barwne rysunki, dzięki niej, zetknął się także z „gruzińską czekanką” – reliefem w miedzianej blasze.

Prof. Hanna Brzuszkiewicz od przełomu lat 50. i 60. XX w  tworzy wielkoformatowe i kameralne obiekty, czerpiące siły z obranego medium. Hanna Brzuszkiewicz. W swoich niedosłownych, wizyjnych pracach wielokrotnie odnosi się do archetypowego motywu głowy lub sylwety. Wyjątkowo oryginalne pozostają interpretacji  postaci zwierząt – jakby wynikające z fascynacji tyleż prawdą o nich z perspektywą sztuki współczesnej co namysłem nad ich obecnością w dziejach sztuki od prehistorii. Intrygujący jest też cykl istot fantasmagorycznych. Artystka osiągnęła szczególny związek z materiałami ceramicznymi oraz z metalami, budując kompozycje szlachetne, niejako dalekowschodnie. Jej dedykowane człowiekowi formy są często matowe, nasycone niuansami chromatycznych przebarwień, odlane w metalu (wyodrębnione w technice tzw. mułku formierskiego), rozlewające się w przestrzeni z taką wolnością, jak tusz w chińskiej akwareli: wśród nich Trwanie (1980), Być – nie być (2005), W przestrzeni (1986), wreszcie rzeźba Trauma (1999), czerpiąca z semiotyki forma, wyrażająca tytułowy rozłam, jaki rozgrywa się w psychice człowieka. Z tego lapidarnego wyobrażenia pękniętej na pół głowy niejako odparowują promienie „przerażonej energii”. Ta aureola bolesnego ognia staje się zarazem jedynym łącznikiem rozpękniętych połówek całości. Hanna Brzuszkiewicz pisała: „Moje inspiracje – kosmos, przestrzeń, człowiek z jednej strony, a drugiej – magia sztuk ognia i reguł nimi rządzących”.

Artystka od 1958 do 2002 była wykładowczynią Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, doprowadzając już pod koniec lat 50. do powstania Pracowni Ceramiki na tej uczelni[1]. Wykształciła licznych świetnych twórców i pedagogów by przywołać choć: prof. Jarosława Perszko, Marka Zacharskiego, Jacka Kutybę czy prof. Iwonę Langowską dla której była opiekunką przewodu. W 1955 roku prof. Tadeusz Godziszewski w którego pracowni Hanna Brzuszkiewicz obroniła w dyplom, napisał do prof. Stanisława Horno-Popławskiego, ówczesnego wykładowcy PWSSP w Gdańsku iż rekomenduje ją do dalszych studiów podyplomowych, gdyż „Rzeźba współczesna jest dla niej życiem”[2]. Dwuletni pobyt w artystycznej uczelni Trójmiasta wzmocnił u Hanny Brzuszkiewicz brawurową odwagę w chodzeniu po strunach własnych intuicji i odważnego czerpania energii zarówno z prażywiołów, archetypów i symboli, ale także – obok historii sztuki – z rozległego horyzontu humanistyki, oraz ewolucji naukowych, z wychylonych w przyszłość nurtów cywilizacji. Rzeźby zarówno kameralne jak i monumentalne od roku dyplomowego (1955), artystka prezentowała na wystawach indywidualnych, i z dyscypliną wysyłała na problemowe ekspozycje w Polsce i za granicą. Rzeźbiarka była stypendystką rządu włoskiego w 1973 r., brała udział w licznych międzynarodowych wydarzeniach kulturalnych: m.in. od 1965 r. w Faenzie, Rawennie, Perugii, Kanadzie (1967), Japonii, Francji. W 1962 r. otrzymała Srebrny Medal na Międzynarodowej Wystawie Ceramiki Artystycznej w Pradze, podobnie w 1968 r. Srebrny Medal na I Międzynarodowym Biennale Ceramiki Artystycznej we Francji w Vallauris.

Różnorodna twórczość prof. Janiny Stefanowicz-Schmidt reprezentuje poetycką, sensualną [jak rzeźba Biała] albo też dojmującą siłę wyrazu. Te wartości osobistego przeżycia odczuwalne są zarówno w rzeźbach do przestrzeni otwartych czy sakralnych, jak i w tych najbardziej osobistych, medytacyjnych: reliefach, rysunkach, zapiskach, notatkach, niewielkich obiektach, np. szkicownikach z podróży do Ziemi Świętej[3]. Czystym źródłem kolejnych cykli wydaje się ocieplana przez artystkę ikona. Jej sztuka staje się ekwiwalentem poezji, o zmiennych nastrojach – kontemplacji, dramatu czy sensualności. W nowatorski sposób przywołuje ikonografie przemijania twórczo czerpiąc z renesansu północnego. Także relief sciacatto [rozgrywany w minimalnie różnicowanych płaszczyznach], rozwijany zawłaszcza we włoskiej sztuce nowożytnej, u Janiny Stefanowicz-Schmidt znajduje w jej autorskich rozwiązaniach nową, przepełnioną współczesnością energię.  W Parku Oliwskim w latach 70. wyeksponowano jej fascynującą formalnie figurę pt. Niobe (1 poł. lat 70.). To skulona, zawoalowana kobieca sylwetka metaforyzująca irracjonalne aspekty życia istot ziemskich, doświadczonych bezpowrotną stratą. Sensy smukłej, jakby spazmami targanej horyzontalnie usytuowanej rzeźby Janiny Stefanowicz-Schmidt, nawet nocą – już z oddali rysują się spacerującym po Parku Oliwskim odbiorcom. Wywiedziony z mitów greckich dramat Niobe Rzeźbiarka wprowadziła w obszar uniwersalnych doświadczeń. To piękne w dynamice i autentyczności, dojmujące w skali wyobrażenie jakby pulsującej wewnętrzną rozpaczą kobiety, mogłoby stać się pomnikiem antymilitarnym, zrozumiałym i bliskim mieszkańcom może każdego miejsca globu. Odczuwalna w tej formie (z 1971) nadludzka kondensacja psychicznego bólu i samotności przypomina o innych wielkich tematach kultury i wyzwaniach dla artystów: jak Dies Irae, Stabat Mater czy Ecce Homo, Maria Magdalena, wreszcie też Lamentacje. Wiele z nich podejmuje artystka na co dzień, zasłuchana w wewnętrzną intuicję. Są wśród nich delikatne jak szept prace. Prof. Janina Stefanowicz-Schmidt jest uznaną artystką oraz wykładowczynią Rzeźby Gdańskiej PWSSP i dzisiejszej ASP w Gdańsku, autorką realizacji w otwartych przestrzeniach, także we wnętrzach sakralnych. Współpracowała m.in. z inż. arch. Zygmuntem Schmidtem – jej mężem i w ostatnich latach z córką – Magdaleną Schmidt-Górą profesor rzeźby]. Jest założycielką Pracowni Medalierstwa i Małych Form Rzeźbiarskich [od 1976]. Jej twórczość prezentuje na wystawach indywidualnych i zbiorowych, problemowych, zarówno w kraju jaki i za granicą. W latach 1954 do 1964 zaangażowała się w odbudowę Starego Miasta Gdańsku, od 1971 jest Członkinią Komisji ds Medalierstwa i członkinią AIAP [Association International des Arts Plastiques]. Współorganizowała ogólnopolskie plenery, m.in. jest autorka projektu zagospodarowania terenu i usytuowania pomnika Elizy Orzeszkowej w Sopocie, członkinią Jury w konkursach rzeźbiarskich Wykształciła kilka pokoleń uznanych artystów i wykładowców, m.in. prof. Ludmiłę Ostrogórską – wieloletnią rektor ASP w Gdańsku, prof. Jana Szczypkę, prof. Sylwię Jakubowską- Szycik – aktualną prorektor ASP w Gdańsku, Dobrochnę Surajewską uznaną medalierkę.

Stanisław Horno-Popławski to osobowość zasłużona dla rozwoju środowiska artystycznego Polski, od 1931 do 1972 wykładał rzeźbę na wyższych uczelniach Wilna, Torunia, Sopotu i Gdańska[4]. Zorganizował także Pracownię Rzeźby w Oflagu II C Woldenberg na Pomorzu Zachodnim [Dobiegniew, gdzie był internowany w l.1939-1945), a adepci tej pracowni po II wojnie światowej wspierali prace przy odbudowie Starego Miasta Gdańska[5]. Horno-Popławski to wybitny artysta uznany w międzynarodowym obiegu sztuki. Dyplom otrzymał w pracowni rzeźby prof. Tadeusza Breyera ASP w Warszawie. Od 1931-1939 był profesorem rzeźby na Wydziale Sztuk Pięknych USB w Wilnie. W 1945 przyjechał z rodziną do Torunia i-1949 Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu (1945-1949), PWSSP w Gdańsku (1949-1972). Jego słynne poetyckie rzeźby w granicie były eksponowane na wielu prestiżowych wystawach, m.in. w 1962 na Biennale Sztuki w Wenecji (gdzie poznał Alberta Giacomettiego), w 1969 na Festiwalu Sztuki we Florencji (złoty medal). Formy przestrzenne jego autorstwa eksponowane są na stałe w parkach i przestrzeniach otwartych wielu miast (m.in. na Litwie i w Gruzji) znajdują się w ważnych zbiorach instytucjonalnych np. w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, w Muzeach Narodowych: w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Szczecinie, Gdańsku, Tbilisi, Muzeum Sztuki w Łodzi, i inn. Nazwany jest poetą rzeźby współczesnej, który „kamienie nauczył śpiewać”, i którego sztuka pozwala rozwijać się „gwiazdom pokoju, miłości i poezji” [H. Arp]. Wykształcił wiele uznanych Artystek i Artystów, wśród nich m.in.: Janinę Stefanowicz-Schmidt, Hannę Brzuszkiewicz,  Irenę Zabrocką, Ewę Beyer-Formelę, Marię Bor- Myśliborską, a także prof. Stanisława Radwańskiego, prof. Stanisława Gieradę, prof. Alberta Zalewskiego, Markusa Mellera, Romualda Frejera (twórcę Teatrzyku Rąk „Co To”).

Obcowanie z niejednorodną obfitością prac Stanisława Horno-Popławskiego wprowadza w stan wyciszenia, refleksji nad kruchością i przemijalnością świata. Zwłaszcza późne rzeźby są odarte z ponadczasowej dumy, pulsując na granicy bytu i nicości, narodzin i obumierania, wzrostu i zaniku. Obiekty są niekiedy brutalnie doświadczone, jakby zranione do samego wnętrza. Rzeźbiarz sięgał po kamienie nadwątlone w swojej trwałości, naznaczał metawrażliwością swojej ręki. Performatywny charakter tych rzeźb jest najbardziej przejmującym aspektem jego twórczości, wyróżnikiem wśród wielu zjawisk sztuki. Mówił: „Mam do czynienia ze sztuką, która nie wymaga komentarzy i broni się sama, a czas (nie zawsze, ale bardzo często) działa na korzyść rzeźby”.

W wykładzie przywołane zostaną włączone odniesienia z kontekstowe do współczesnej teorii i historii sztuki powszechnej.

Dorota Grubba-Thiede, kuratorka projektu, Zakład Historii i Teorii Sztuki ASP w Gdańsku

***

Dorota Grubba-Thiede – Wykładowczyni Zakładu Historii i Teorii Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, historyczka sztuki, krytyczka sztuki, kuratorka wystaw, rzeźbiarka. Absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu: doktor nauk humanistycznych w zakresie nauk o sztuce (2009), magister sztuki (na Kierunku Rzeźba, 2005), magister Ochrony Dóbr Kultury – Konserwatorstwo (2000). Zorganizowała liczne ekspozycje  sztuki nowoczesnej i współczesnej w PGS w Sopocie [od 2002], i m.in. MN w Warszawie, CRP w Orońsku, etc.  Prezentowała prace wybitnych twórców i twórczyń współczesnych, byli to: Stanisław Horno-Popławski (1902-1997), Krzysztof Malec (1965-2002) oraz m.in. Jerzy Bereś, Zbigniew Warpechowski, Magdalena Abakanowicz, Wanda Czełkowska, Alina Szapocznikow, Zula Strzelecka, Katarzyna Józefowicz, Piotr Józefowicz, Katarzyna Kobro, Hanna Brzuszkiewicz, Janina Stefanowicz-Schmidt, Irena Zabrocka, pracowała także przy licznych autorskich interdyscyplinarnych prezentacjach sztuki najnowszej – dających nawet bardzo młodym artystom możliwość pokazania swoich realizacji w instytucjach sztuki. Od 2017 r. współpracuje cyklicznie z Instytutem Cybernetyki Sztuki Marka Rogulskiego w Gdańsku-Osowej. Jest związana z Polskim Instytutem Studiów nad Sztuką Świata [Prezes Prof. Jerzy Malinowski] oraz z AICA Int. + AICA Sekcja Polska. Była również autorką cyklu wykładów-spotkań w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku pt. „Kształty w strefach znaczeń – społeczne konteksty rzeźby współczesnej” (2014-2015) oraz cyle wykładów online: „Kształty jako strefy znaczeń (2020 w programie „Kultura w sieci”) i „Bliskość jako sztuka zaangażowana. Nowe praktyki kontrkultury (2022 w ramach stypendium Marszałka Województwa Pomorskiego). Zajmuje się interdyscyplinarnymi badaniami w zakresie sztuki współczesnej oraz jej upowszechnianiem: w książkach [m.in. D. Grubba-Thiede: Nurt figuracji w powojennej rzeźbie polskiej 2016], w katalogach ekspozycji oraz m.in. na łamach wydawnictw: Kwartalnik Nowej Sztuki EXIT, Magazyn Sztuki, Pamiętnik Sztuk Pięknych, Konteksty – Antropologia Kultury – Etnografia – Sztuka, Kwartalnik Rzeźby Orońsko, Sztuka i Dokumentacja, Rocznik Sopocki, Art&Business, AtrLUK, Artmix – sztuka, feminizm, kultura wizualna, SZUM, Zeszyt Rzeźbiarski (wyd. ASP we Wrocławiu) i Rocznik Rzeźby Polskiej (wyd. CRP w Orońsku).

Przypisy

[1] Anna Kroplewska-Gajewska, „Autoprezentacja” Hanny Brzuszkiewicz.Przegląd Artystyczno Literacki”,1999 nr 6.; Zofia Tomczyk Watrak, w: Hanna Brzuszkiewicz. Heliocentryzm, kat. wyst., Muzeum Okręgowe w Toruniu, Toruń 1995

[2] Listy Tadeusza Godziszewskiego do Stanisława Horno-Popławskiego od lat 50. XX do 1976 w Archiwum muzykolog Jolanty Ronczewskiej Córki St. Horno-Popławskiego.

[3] Meta-morfozy : Janina Stefanowicz-Schmidt : twórczość i dydaktyka / red. nauk. Magdalena Schmidt-Góra ; autorzy zdjęć Roman Goetel i inn., Wydział Rzeźby i Intermediów Akademii Sztuk Pięknych, Gdańsk 2019.

[4] Stanisław Horno-Popławski (1902-1997). Droga sztuki – sztuka drogi. album – monografia – wystawa w 100 rocznicę urodzin artysty, red. naukowa. prof. Jerzy Malinowski, autor Dorota Grubba, współpraca dyrektor Zbigniew Buski i wicedyrektor Czesława Podrucka, Państwowa Galeria Sztuki, Sopot 2002. Roman Konik, Roman, Myślenie kamieniem : Stanisław Horno-Popławski, BCS Bydgoszcz , Wrocław 2016.

[5] Janina Jaworska, Polska sztuka walcząca 1939-1945, Warszawa 1979.

***

„STANISŁAW HORNO-POPŁAWSKI (1902-1997) w 120 rocznicę urodzin i Hornianki: prof. Janina Stefanowicz-Schmidt, prof. Hanna Brzuszkiewicz”

Dofinansowano ze środków programu własnego Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pn. „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej – 2022” pochodzących z budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nazwa zadania: „Stanisław Horno-Popławski (1902-1997) w 120. rocznicę urodzin i Hornianki”

Wartość dofinansowania: 73 650,00 zł

Całkowity koszt inwestycji: 82 350,00 zł

ZMIEŃ WIELKOŚĆ TEKSTU
ZMIEŃ KONTRAST